1in2

Czeeeść! Dzisiaj mam dla was 1 in 2 ! Dziś miałam dużo roboty bo musiałam napisać referat, którego nie zaczęłam wcześniej a jest na jutro, odrobić angielski i napisać jeszcze podanie o prace. Siedziałam już na fs i robiłam stylizację, ale moja siostra robiła tosty i chleb jej "utknął", chciała wyjąć go widelcem ale zrobiła zwarcie i nie było prądu xD. Musiałyśmy dzwonić do rodziców bo są na tygodniowym urlopie w Turcji. Niedawno w butiku ohioisonfire kupiłam śliczną kurteczkę. Czarna z białymi rękawkami. Ostatnio jest bardzo popularna na fs. Outsiderheart zazdroszczę talentu, bo rysuje prześlicznie! Kurtka jest dostępna w kilku wersjach, ale ta przypadła mi najbardziej do gustu.: 

Chodź tą kurtkę można połączyć prawie ze wszystkim, począwszy na zwykłych bokserkach do luźnych koszulek z nadrukiem, na początku miałam mały problem ze stylizacją. Może po prostu nie miałam weny ;)  Chciałam aby obie stylizacje się od siebie różniły, i żeby jedynym powtarzającym się elementem była kurtka. Na początku starałam się zrobić stylizację dziewczęcą. Na początku w mojej głowie zrodził się plan stworzenia czegoś super dziewczęcego przełamanego właśnie tą kurtką. Niestety, taki dziewczęcy styl i jasne kolory to nie moja bajka i wyszedł niewypał: 

Starałam się pokazać wam, że kurtka pasuje praktycznie do wszystkiego. Postanowiłam więc, że jedna stylizacja będzie ze sukienką lub spódnicą a druga ze spodniami. Niestety ta ze sukienką jak widać nie bardzo mi wyszła. Sama nie wiem co mogę o niej napisać. Chciałam, wydobyć jak najwięcej kobiecości dlatego najpierw myślałam tylko o stylizacji jako o takiej eleganckiej, lecz zamiast futerka czy żakietu dać tą kurtkę. Strasznie chciałam użyć tej sukienki.... już od dawna zresztą. "Leży" w mojej szafie a ja ej nawet nie używam. Do podkreśleni nóg dodałam pończochy z koronką, którą niestety zasłania sukienka. Jeszce bez włosów i makijażu, w samej sukience i pończochach wiedziałam, że stylizacja wyjdzie nijaka. Myślałam, że uratują ją dodatki ale się myliłam. Niestety. Zapisałam to na pulpicie bo już myślałam, że nic ciekawszego już nie wyjdzie. Zaczęłam się zastanawiać jak bez sukienki najlepiej podkreślić kobiecość. 

Wpadłam na pomysł, krótkich spodenek i rajstop. Na początku dodałam gładkie rajstopy, ale potem uznałam, że będzie to zbyt nudne. Zamieniłam je na te we wzorki. Dodałam jasną koszulę, żeby kontrastowała z kurteczką i rajstopami. Patrzałam na zestawienie tych 3 ciuszków stanowiących podstawę stylizacji i tylko pomyślałam " nie skończę tego do jutra ". Byłam przekonana, że będzie to kolejny niewypał. Nałożyłam na to kurtkę. Znowu zatrzymałam się w miejscu. Nie wiedziałam jakie dać dodatki. Czarne? Znowu wyjdzie "nie dziewczęco". Pomarańczowe? "nie mam pomarańczowych butów" ._. To stawało się pomału męczące. Założyłam chyba najpopularniejsze na fs buty i szukając jakiegoś czarnego naszyjnika natknęłam się na ten. Pasował idealnie. Nałożyłam makijaż i doczepy z ob. I miałam już trzeci zastój. Zastanawiałam się jaką dać torbę. Przymierzałam ich chyba z 40 i w końcu uznałam " NIE UMIEM ZROBIĆ DZIEWCZĘCEJ STYLIZACJI!" Szczerze to było mi już obojętne czy wyjdzie choć trochę tak jakie było zmierzenie. Dodałam torbę z ćwiekami, czarny kapelusz i tunele.

Na koniec dodałam jeszcze tylko różę dla dopełnienia. Mi osobiście bardzo się podoba. Choć nie wyszło tak jak sobie to wyobraziłam wydaje mi się, że stylizacja jest udana. 

Z tą stylizacją poszło bardzo łatwo. Klikałam tylko "Spodnie" i te w paski przykuły moją uwagę.

Założyłam je i później poszło samo. Moja wena do mnie wróciła ;)

Zapewne poszło mi dużo łatwiej bo nie robiłam jej wbrew mojemu stylowi. Sama nie wiem dlaczego dodałam torebkę z frędzelkami. Kupiłam ją dzisiaj jak szukałam septomu w butikach i postanowiłam ją użyć. Ta stylizacja przypadła mi do gustu najbardziej. 

A wy co o nich myślicie ? 

Esterella♥