A więc zaczynamy.
Najpierw przedstawię "kartę postaci"
Imię: Izabella
Nazwisko: Biała
Kraj: Polska
Zawód: Modelka
Wiek: 18 lat
Rodzina:
- mama zmarła przy porodzie.
- tata zginął w wypadku
- siostra w Austrii, 19 lat, urodzona 15 stycznia 1994rok.
- babcia w domku w nawsi
Obecne miejsce zamieszkania bohaterki: Modolan.
Data urodzenia: 27 kwiecień 1995r.
Rozdział I
Decyzja.
Jest wtorek 16 czerwiec. Iza siedzi na kanapie, w swoim apartamencie, czyta gazet o modzie. Jest cisza. Nagle dzwoni dzwonek telefonu. Iza jest zła, ponieważ jej cisza jest zakłócona. Odbiera jednak telefon.- Dzień dobry, czy mam przyjemność rozmawiać z panną Izabellą Białą.
- Tak, w czym mogę pomóc. Odpowiedziała niechętnie, szorstkim głosem.
- Mam dla pani propozycję, wzięcia udziału w pokazie mody, dnia 20 czerwca.
- Naprawdę, oczywiście, że się zjawię, a o której. Odpowiedziała żywo i wesoło.
- O 20.
- Dziękuje, dowiedzenia.
Humor Izy znacznie się poprawił. Myśli ,, Dzwonię do przyjaciółki, Eweliny". Bierze telefon i dzwoni.
- Cześć no co tam - spytała Ewelin.
- Spotkajmy się za godzinę w kawiarni.
- Ok.
Po godzinie przygotowań, w kawiarni.
- Hej!- wykrzykuje Ewelina.
- Siadaj! Mam dla ciebie nowinę.
- Mogę coś podać- pyta kelner
- Nie - Odpowiadają obydwie,
- Co masz taki dobry humor - spytała zaciekawiona Ewelina.
- Biorę udział w pokazie - mówi rozradowana.
- A ile ważysz? - pyta kpiąco
- 70 kg. - mówi zdziwiona.
- A na swoim profilu Modeling-owym jest napisane 62.
- Tak, zapomniałam zmienić.
- A przed pokazem, cię ważą.
- No i co.
- Aby wziąć udział w tym pokazie musisz ważyć maks. 64kg.
- Co!!!!!!!!!!!!!!
Iza oburzona tym co słyszałam, wraca do domu. Długo rozmysła. Bierze telefon i dzwoni do przyjaciółki.
- Hej!- Mówi Ewelina.
- Mam zamiar wziąć kredyt 50tysięcy i podjąć się operacji odchudzjącej. Będę wtedy ważyła 26kg.
- Ale...
Zanim Ewelina zdążyła cokolwiek powiedzieć, Iza rozłączyła się.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz